Emerytury i renty w Polsce są corocznie waloryzowane, by chronić seniorów przed skutkami inflacji i wzrostu kosztów życia. W 2026 roku mechanizm ten ponownie przyniesie wzrost świadczeń, choć nie tak wysoki, jak w ostatnich latach. Rząd zaproponował, by wskaźnik waloryzacji wyniósł 20 procent realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia z 2025 roku, co oznacza, że podwyżki sięgną około 4,9 procent, Santeos.pl podaje.
Najniższa emerytura wzrośnie o ponad 90 zł brutto
Zgodnie z wstępnymi wyliczeniami, najniższa emerytura wzrośnie z obecnych 1878,91 zł brutto do 1970,98 zł brutto. Oznacza to, że seniorzy otrzymają miesięcznie około 1793,59 zł „na rękę”, czyli o blisko 84 zł więcej niż dotychczas. Choć nie jest to duży skok, rząd podkreśla, że waloryzacja ma charakter stabilizujący, a nie inflacyjny, i ma zapewnić równowagę w systemie świadczeń.
Dla osób otrzymujących wyższe emerytury również przewidziano wzrosty proporcjonalne do kwoty świadczenia. Świadczeniobiorcy z emeryturą 2000 zł brutto mogą spodziewać się wzrostu do 2098 zł brutto, a osoby otrzymujące 2500 zł – do 2622,50 zł. Ostateczna kwota netto będzie jednak zależna od indywidualnych potrąceń i podatków.
Przykłady nowych stawek po waloryzacji
Z szacunków wynika, że po przeliczeniu wysokość świadczeń w 2026 roku będzie wyglądać następująco:
-
2000 zł brutto → 2098 zł brutto (ok. 1910 zł netto)
-
2500 zł brutto → 2622,50 zł brutto (ok. 2371 zł netto)
-
3000 zł brutto → 3147 zł brutto (ok. 2786 zł netto)
-
3500 zł brutto → 3671,50 zł brutto (ok. 3200 zł netto)
-
3986,91 zł brutto (średnia emerytura 2025) → 4182,27 zł brutto (ok. 3604 zł netto)
Takie przeliczenia oznaczają wzrost świadczeń o 90–150 zł miesięcznie w zależności od wysokości dotychczasowej emerytury.
Waloryzacja 2026 niższa niż w poprzednich latach
Tegoroczna waloryzacja będzie zauważalnie niższa niż w latach poprzednich. W 2024 roku świadczenia wzrosły o 12,12 procent, a w 2023 roku aż o 14,8 procent. Obecne tempo inflacji i stabilizacja gospodarcza sprawiają jednak, że rząd zdecydował się na bardziej umiarkowane podejście. Według resortu finansów taki poziom pozwoli zachować równowagę między ochroną emerytów a kondycją budżetu państwa.
Eksperci podkreślają, że mimo mniejszego wskaźnika, seniorzy nie powinni odczuć drastycznego spadku realnej wartości emerytur, ponieważ inflacja w 2025 roku była znacznie niższa niż w poprzednich latach. Wzrost wynagrodzeń w gospodarce dodatkowo wpłynie na poprawę poziomu życia osób starszych.
Dodatkowe świadczenia: trzynastka i czternastka
Oprócz waloryzacji, emeryci mogą liczyć także na coroczne dodatki – tzw. trzynastą i czternastą emeryturę. Pierwsza z nich wypłacana będzie w kwietniu, a druga jesienią, we wrześniu. Obie odpowiadają wysokości minimalnej emerytury, choć czternastka objęta jest limitem dochodowym, który może wykluczyć część świadczeniobiorców. W praktyce oznacza to, że osoby z wyższymi emeryturami mogą otrzymać świadczenie w niższej kwocie lub nie dostać go wcale.
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zapowiedziało, że szczegóły dotyczące tegorocznych dodatków zostaną ogłoszone po publikacji danych Głównego Urzędu Statystycznego. Ostateczny wskaźnik waloryzacji zostanie przedstawiony na początku 2026 roku.
Co czeka seniorów w marcu 2026 roku?
Waloryzacja świadczeń od 1 marca 2026 roku oznacza dla emerytów umiarkowany, ale odczuwalny wzrost dochodów. Dla wielu seniorów będzie to także moment, w którym otrzymają przeliczone dodatki i świadczenia wyrównawcze. Choć procentowo zmiana wydaje się niewielka, to w połączeniu z dodatkowymi emeryturami i niższą inflacją pozwoli częściowo poprawić sytuację finansową osób starszych.
W nadchodzących miesiącach rząd planuje również przedstawić propozycje dalszych zmian w systemie emerytalnym, które mają poprawić przejrzystość i przewidywalność waloryzacji w kolejnych latach. Wszystko wskazuje na to, że marzec 2026 roku przyniesie seniorom nieco spokojniejsze, bardziej stabilne świadczenia — bez gwałtownych wahań, jakie towarzyszyły wcześniejszym reformom.
