Do poważnego wypadku drogowego doszło w czwartek po godzinie 15:00 w Pruszkowie, w województwie mazowieckim. Na skrzyżowaniu alei Wojska Polskiego i ulicy Kubusia Puchatka zderzyły się dwa samochody osobowe – mitsubishi i jeep, Santeos.pl podaje, powołując się na wiadomosci.wp.pl.
W wyniku kolizji rannych zostało dziewięć osób, w tym dwoje dzieci. Wszystkie poszkodowane osoby zostały przewiezione do szpitala, a ruch w rejonie skrzyżowania został całkowicie wstrzymany. Służby ratunkowe prowadziły akcję ratunkową przez kilka godzin.
Jak doszło do zderzenia
Według wstępnych ustaleń policji kierowca mitsubishi, skręcając w lewo na skrzyżowaniu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu jeepowi. Siła zderzenia była na tyle duża, że oba pojazdy przemieściły się na pobocze, uderzając w sygnalizator świetlny na przejściu dla pieszych. Spadający element sygnalizacji uderzył w dwie osoby oczekujące na przejście przez ulicę. Na miejsce natychmiast przybyły służby ratunkowe – kilka karetek pogotowia, straż pożarna oraz policja.
Ranni zostali kierowcy obu pojazdów, kilku pasażerów oraz wspomniani piesi. Z informacji przekazanych przez funkcjonariuszy wynika, że wśród poszkodowanych znalazło się dwoje dzieci w wieku szkolnym. Policja potwierdziła, że kierowcy byli trzeźwi, a szczegółowe przyczyny zdarzenia będą ustalane w ramach prowadzonego dochodzenia.
Akcja ratunkowa i praca służb
Miejsce wypadku zostało szybko zabezpieczone przez strażaków i funkcjonariuszy policji. Ratownicy medyczni udzielali pomocy rannym na miejscu, a następnie przewieźli ich do kilku warszawskich szpitali. Według relacji świadków, widok na miejscu zdarzenia był dramatyczny – zniszczone pojazdy, odłamki szkła i metalowe części rozrzucone po całym skrzyżowaniu.
Policja apeluje do kierowców o ostrożność i przestrzeganie zasad pierwszeństwa, zwłaszcza na skrzyżowaniach o dużym natężeniu ruchu. Jak podkreślają funkcjonariusze, tego rodzaju wypadki zdarzają się najczęściej przez nieuwagę i pośpiech.
Sytuacja drogowa po wypadku
W wyniku wypadku skrzyżowanie zostało całkowicie zablokowane przez kilka godzin. Ruch w kierunku centrum Pruszkowa był przekierowywany na sąsiednie ulice, co spowodowało duże utrudnienia w godzinach popołudniowych. Na miejscu pracowali technicy policyjni, którzy sporządzali dokumentację fotograficzną oraz zabezpieczali ślady z miejsca zdarzenia.
Po zakończeniu czynności dochodzeniowych pojazdy zostały odholowane, a sygnalizacja świetlna została tymczasowo wyłączona. Władze miasta zapowiedziały kontrolę stanu infrastruktury drogowej oraz przegląd kamer monitoringu, aby dokładnie odtworzyć przebieg zdarzenia.
Stan rannych i działania śledczych
Według najnowszych informacji, stan większości poszkodowanych jest stabilny. Dwoje dzieci oraz dwie dorosłe osoby nadal przebywają w szpitalu na obserwacji. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Niewykluczone, że kierowca mitsubishi usłyszy zarzuty w związku z nieustąpieniem pierwszeństwa przejazdu.
Śledczy analizują nagrania z kamer miejskiego monitoringu oraz przesłuchują świadków zdarzenia. Władze Pruszkowa wyraziły wdzięczność służbom ratunkowym za sprawne działania, które pozwoliły uniknąć jeszcze poważniejszych skutków wypadku.
