W Hongkongu, w dzielnicy Tai Po, doszło do tragicznego pożaru, który zabił co najmniej 13 osób. Zdarzenie miało miejsce w środę, 26 listopada 2025 roku, w kompleksie mieszkalnym Wang Fuk Court. W wyniku pożaru, wiele osób zostało uwięzionych w płonących budynkach, a akcja ratunkowa trwa w najlepsze. Strażacy i służby ratunkowe walczą z ogniem i próbują uratować tych, którzy pozostali w budynkach, Santeos.pl podaje, powołując się na eska.pl.
Pożar w Hongkongu – Potężna tragedia w kompleksie mieszkalnym
Pożar wybuchł w kompleksie mieszkalnym Wang Fuk Court, który składa się z ośmiu wieżowców. Z informacji przekazanych przez władze wynika, że co najmniej 13 osób poniosło śmierć, a 15 innych zostało rannych. Wiele osób wciąż jest uwięzionych, a strażacy walczą z ogniem, który trawi budynki. Pożar wywołał ogromne utrudnienia w ruchu drogowym, w tym zamknięcie jednej z głównych autostrad Hongkongu, co utrudnia dotarcie służb ratunkowych na miejsce.
Akcja ratunkowa – Walka o życie w płonących wieżowcach
Na miejscu pożaru pojawiły się dziesiątki wozów strażackich i karetek pogotowia, a także siły policyjne, które koordynowały działania ratunkowe. Do tej pory udało się ewakuować tylko kilka osób, z czego dwie z nich znajdują się w stanie krytycznym. Z informacji przekazanych przez władze wynika, że sytuacja jest bardzo dynamiczna, a strażacy mają trudności z opanowaniem pożaru w 31-piętrowych wieżowcach. Tłumy ludzi, które z przerażeniem obserwowały tragedię, stały na pobliskiej kładce, próbując pomóc w miarę swoich możliwości.
Sytuacja w Hongkongu – Pożar na ogromną skalę
Pożar w Hongkongu jest jednym z najtragiczniejszych wypadków w tym regionie od lat. Budynki, w których wybuchł ogień, zostały częściowo osłonięte bambusowymi rusztowaniami, co utrudniało akcję gaśniczą. Warto dodać, że bambusowe rusztowania są nadal stosowane w Hongkongu, mimo iż w wielu innych miejscach na świecie zostały już całkowicie zastąpione przez nowoczesne metody budowlane.
Wyzwania w walce z żywiołem – Wielkie utrudnienia w ruchu drogowym
Z powodu pożaru zamknięty został odcinek drogi Tai Po, jednej z głównych arterii komunikacyjnych w Hongkongu. Dodatkowo, zamknięto drogi prowadzące do kompleksu, co spowodowało duże utrudnienia w dotarciu służb ratunkowych na miejsce akcji. Z powodu ogromnych utrudnień, autobusy zostały skierowane na objazdy, co jeszcze bardziej skomplikowało sytuację w mieście. Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb ratunkowych o godzinie 14:51 czasu lokalnego, a już 43 minuty później ogłoszono alarm na najwyższym poziomie zagrożenia.
Pożar w kompleksie Wang Fuk Court w Hongkongu to wydarzenie, które wstrząsnęło międzynarodową społecznością. Ratunkowa akcja trwa w najlepsze, ale nadal nie wiadomo, ile osób może pozostać w płonących wieżowcach. Wiadomo również, że akcja gaśnicza nie jest łatwa, a ogromne utrudnienia w ruchu drogowym mogą utrudniać dalsze operacje. Mimo to, strażacy i ratownicy nie poddają się i starają się ratować życie każdej osoby, która znajduje się w niebezpieczeństwie.
