Maja Bohosiewicz od pierwszych odcinków „Tańca z gwiazdami” zachwyca energią, poczuciem humoru i profesjonalnym podejściem. Tym razem jednak aktorka zaskoczyła szczerym wyznaniem – w najbliższym tygodniu nie będzie mogła trenować w dotychczasowym rytmie. Powodem są przygotowania do wyjątkowego, rodzinnego odcinka programu, w którym na parkiecie pojawi się także jej córka Leonia. To oznacza nie tylko emocje, ale i spore wyzwania organizacyjne, Santeos.pl podaje.
Córka Mai Bohosiewicz dołącza do programu
Maja zdradziła, że nadchodzący odcinek „Tańca z gwiazdami” będzie dla niej szczególny. Wystąpi w nim razem z córką, która specjalnie przyleciała do Warszawy, aby trenować z mamą. Dla aktorki, której życie dzieli się między Polskę i Hiszpanię, to ogromne logistyczne wyzwanie – tym razem została w stolicy tylko z Leonią.
Jak przyznała, musi teraz połączyć trzy role jednocześnie – uczestniczki programu, mamy i trenerki. Czas, który do tej pory poświęcała na długie godziny prób z tanecznym partnerem Albertem Kosińskim, będzie musiała rozdzielić inaczej.

Na InstaStory Maja otwarcie przyznała, że w tym tygodniu treningi będą wyglądały zupełnie inaczej. Powiedziała: „Ten tydzień będzie bardzo wyjątkowy, bo przez to, że jestem sama z Leonią, to nie mogę mieć tyle godzin treningów. Nie mam dla niej żadnej opieki, więc będziemy te godziny treningowe spędzały razem.” Choć sytuacja może wydawać się trudna, aktorka przyjęła ją z charakterystycznym dla siebie dystansem i poczuciem humoru.
Mniej prób, ale więcej radości
Zamiast intensywnych treningów z zawodowym tancerzem, Maja postawiła na wspólne tańce z córką. Jak mówi, Leonia jest pełna energii i bardzo chętnie uczy się choreografii. To sprawia, że mimo mniejszej liczby godzin na sali, atmosfera jest wyjątkowa.
Maja Bohosiewicz podkreśla, że obecność córki daje jej ogromną motywację i radość. „To nie jest dla mnie problem, tylko przywilej – móc spędzać z nią czas w taki sposób. Chcę, żeby zobaczyła, że taniec to nie tylko praca, ale też zabawa i emocje” – przyznała w rozmowie z fanami.Jej podejście pokazuje, że w świecie show-biznesu wciąż można zachować równowagę między karierą a rodziną.
Jak Maja godzi treningi z macierzyństwem
Życie aktorki od dawna rozgrywa się między Polską a Hiszpanią, gdzie mieszka jej rodzina. Tym razem jednak Maja musiała wszystko zaplanować od nowa. Zajęcia taneczne, obowiązki domowe i opieka nad dzieckiem – wszystko to wymaga doskonałej organizacji.
Aktorka nie ukrywa, że to jeden z najbardziej intensywnych tygodni w całym sezonie. Mimo ograniczonego czasu stara się maksymalnie wykorzystać każdą chwilę, a córka towarzyszy jej niemal w każdym momencie. „Wszystko robimy razem. To trochę chaos, ale też mnóstwo śmiechu” – mówiła w jednym z nagrań. To podejście szybko zyskało sympatię widzów, którzy chwalą Maję za autentyczność i ciepło.
Przed rodzinnym występem w programie
Występ z córką będzie dla Bohosiewicz wyjątkowym momentem – połączeniem pracy, pasji i życia rodzinnego. Widzowie mogą spodziewać się sporej dawki emocji, śmiechu i wzruszeń.
Maja zapowiada, że mimo skróconych prób da z siebie wszystko, by występ był niezapomniany. Dla niej udział w „Tańcu z gwiazdami” to nie tylko rywalizacja, ale też sposób na pokazanie swojej ludzkiej strony – pełnej uczuć, obowiązków i codziennych kompromisów.
Fani wspierają aktorkę
Pod jej najnowszymi wpisami w mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy wsparcia. Internauci doceniają szczerość i naturalność Mai. „Jesteś inspiracją dla wielu mam!”, „Twoja córka będzie dumna!” – piszą fani. To pokazuje, że nawet w programie pełnym rywalizacji najważniejsze pozostają emocje i prawdziwe relacje.
Maja Bohosiewicz udowadnia, że można łączyć karierę z macierzyństwem i nie tracić przy tym radości życia. Choć musiała zrezygnować z części treningów, nie zamierza się poddawać. Rodzinny występ w „Tańcu z gwiazdami” może okazać się jednym z najbardziej wzruszających momentów sezonu. Jej historia to przypomnienie, że za blaskiem reflektorów zawsze stoi prawdziwe życie – z obowiązkami, emocjami i miłością, której nic nie zastąpi.