Surfowanie po kanapie – Bezdomność wśród młodzieży
Jak zakończyłbyś to zdanie?
Osoba jest bezdomna, jeśli …
a) mieszka na ulicy;
b) śpi na kanapie przyjaciela;
c) mieszka w pensjonacie;
d) wszystkie powyższe.
Jeśli wybrałeś odpowiedź „D” – masz rację! Bycie bezdomnym to tak naprawdę nieposiadanie własnego domu. Dom kojarzy się człowiekowi najczęściej z bezpieczeństwem, stabilnością i prywatnością. Brak tego wszystkiego powoduje lęk i niepewność w podejmowaniu decyzji, a w ostateczności ciężką sytuację rodzinną i liczne konflikty.
Ile osób jest bezdomnych? Szacuje się, że w Polsce jest około 33,4 tyś. ludzi, którzy są bezdomni. Około 10 tyś. z nich to młodzi ludzie w wieku od 12 do 25 lat. Dla przykładu w Stanach Zjednoczonych około 630 000 osób jest bezdomnych, w tym 50 000 młodych ludzi.
Dzień z życia bezdomnej młodej osoby. Młodzi bezdomni są zazwyczaj niewidoczni dla nas, ukrywają się. Dzieje się tak dlatego, że zazwyczaj śpią na podłodze lub na kanapie znajomego, krewnego lub nawet zupełnie obcego. Bycie bezdomnym jest niebezpieczne, niezdrowe i stresujące. Często wiąże się z byciem głodnym nie wiedząc, skąd nadejdzie następny posiłek; takie osoby są w ciągłym ruchu, nie mają gdzie spać i po prostu chwilę odpocząć, nie mają gdzie się wykąpać i jak zadbać o swoją higienę.
Dlaczego młodzi ludzie stają się bezdomni? Istnieje przypuszczenie, że bezdomni młodzi ludzie to uciekinierzy, którzy mogliby wrócić do domu, gdyby naprawdę tego chcieli. Niestety tak się zazwyczaj nie dzieje. Najczęstszą przyczyną bezdomności wśród młodzieży jest załamanie się stosunków rodzinnych, w tym przemoc w rodzinie i konflikt rodzica z nastolatkiem/nastolatką. Inne przyczyny to problem z zakwaterowaniem, takie jak eksmisja całej rodziny lub brak możliwości znalezienia odpowiedniego zakwaterowania, a także z powodów finansowych, takich jak niezdolności do płacenia czynszu. Po opuszczeniu domu „surfowanie po kanapie” u innych osób jest zwykle początkowym etapem bezdomności. Jednak schronienie to jest zwykle krótkotrwałe, młody człowiek z powodu konfliktu często nie jest mile widziany. Aby zmniejszyć presję, niektórzy albo przechodzą do następnej kanapy, albo zaczynają żyć na ulicy przez noc lub dwie.
Po spędzeniu czasu na kanapie lub skorzystaniu z usług ulicy, wielu z nich na stałe zamieszkuje na niej. Spanie na ulicy nie jest czymś, do czego w końcu się przyzwyczaisz. To trudne życie i wiąże się ze spadkiem zdrowia psychicznego, relacji i ogólnego samopoczucia.
Bezdomność wśród młodych ludzi to duży problem i takim osobom również należy się szacunek i wyrozumiałość. Widząc człowieka bezdomnego na ulicy, nigdy nie możemy ocenić go od razu, po jego „obskurnym” wyglądzie, ponieważ nie wiemy, co doprowadziło go do takiej sytuacji, w jakiej się znalazł. Często jest tak, że człowiek ląduje na ulicy nie do końca ze swojej winy. Starajmy się również zrozumieć takie osoby i zawsze miejmy do nich szacunek, ponieważ tacy ludzie to naprawdę skarb Kościoła!