W najnowszym odcinku „Tańca z gwiazdami” zobaczymy wyjątkową zmianę w składzie jury. Beata Kozidrak, legenda polskiej muzyki, dołączyła do grona jurorów, zastępując Ewę Kasprzyk, która ustąpiła miejsca koleżance z branży, Santeos.pl podaje, powołując się na fakt.pl. Choć jej obecność zapowiadała się jako muzyczna uczta, przygotowania nie obeszły się bez kontrowersji i napięć. Co wydarzyło się za kulisami programu? Jakie problemy wystąpiły podczas wyboru piosenek Beaty Kozidrak i jak rozwiązały się negocjacje między uczestnikami a produkcją?
Beata Kozidrak w roli jurorki
Od 2005 roku „Taniec z gwiazdami” cieszy się ogromną popularnością, przyciągając przed telewizory miliony widzów. W tej edycji produkcja zaskoczyła fanów, zapraszając do programu Beatę Kozidrak. Wokalistka zasiądzie w jury obok Iwony Pavlović, Tomasza Wygody, Rafała Maseraka i Ewy Kasprzyk, która na chwilę ustąpiła miejsca swojej koleżance. Ewa Kasprzyk, jak ujawnił informator programu, z radością zgodziła się ustąpić miejsca Beacie Kozidrak, aby ta mogła wziąć udział w tym wyjątkowym odcinku.
Początkowo planowano, że Beata Kozidrak będzie piątą jurorką programu, jednak z obawy o nadmiar komentarzy, które mogłyby zaburzyć dynamikę programu, zdecydowano się na tymczasowe wycofanie Kasprzyk. Taka decyzja miała na celu zachowanie harmonii i umożliwienie pełnej koncentracji na tańcu, który jest najważniejszym elementem show.
Spór o piosenki Beaty Kozidrak
Obecność Beaty Kozidrak w „Tańcu z gwiazdami” nie ogranicza się jednak tylko do roli jurorki. Uczestnicy programu zatańczą do największych przebojów artystki, co wywołało zaskakujące napięcia za kulisami. Każdy z tancerzy miał swoją ulubioną piosenkę Kozidrak, do której chciał zatańczyć. To spowodowało zażarte negocjacje między uczestnikami a produkcją, którzy walczyli o wybrane przez siebie utwory.
„Fakt” dowiedział się, że uczestnicy programu nigdy wcześniej nie byli tak zaangażowani w negocjowanie swoich piosenkowych preferencji. Każdy chciał zatańczyć do swojego wymarzonego hitu Beaty Kozidrak. Choć sytuacja była napięta, ostatecznie udało się osiągnąć kompromis, a widzowie będą mogli zobaczyć występy, które staną się hołdem dla twórczości jednej z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej.
Choć „Taniec z gwiazdami” z Beatą Kozidrak w roli jurorki miał być muzycznym świętem, za kulisami doszło do kilku zaskakujących napięć. Jednak ostatecznie udało się znaleźć rozwiązanie i przygotować wyjątkowy odcinek, który z pewnością dostarczy widzom niezapomnianych emocji. Będzie to kolejny hit w długiej historii programu, który z pewnością przyciągnie ogromną liczbę fanów.
