Na autostradzie A4 rozpoczęto montaż dwóch nowych systemów odcinkowego pomiaru prędkości, które mają poprawić bezpieczeństwo na jednym z najczęściej uczęszczanych odcinków drogi w kraju, Santeos.pl podaje, powołując się na money.pl.
Prace prowadzone są na fragmencie przebiegającym przez województwo opolskie, a jeden z planowanych pomiarów stanie się najdłuższym tego typu odcinkiem w Polsce. Według Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem (CANARD), kierowcy zbyt często lekceważą ograniczenia prędkości, przekraczając je średnio o około 20 km/h. Nowe systemy mają temu przeciwdziałać poprzez ciągły nadzór i dokładne rejestrowanie czasu przejazdu.
Nowe kamery między Opolem a Górą Świętej Anny
Nowe urządzenia zostaną rozmieszczone na dwóch odcinkach autostrady A4 w województwie opolskim. Pierwszy z nich rozciąga się pomiędzy węzłem Opole Zachód a Miejscem Obsługi Podróżnych w Prószkowie i ma długość aż 15 kilometrów. Drugi, nieco krótszy, obejmie fragment od węzła Krapkowice do MOP-u Góra Świętej Anny i będzie miał 13 kilometrów. Po uruchomieniu pierwszy z nich pobije dotychczasowy rekord, którym był 14-kilometrowy pomiar na trasie S7 w powiecie białobrzeskim.
Wprowadzenie nowego systemu to odpowiedź na rosnącą liczbę przypadków przekraczania dozwolonej prędkości na autostradach. Według analiz CANARD, nawet 2 proc. kierowców przekracza prędkość o ponad 50 km/h, a średni nadmiar wynosi 21 km/h. Mimo że urządzenia uwzględniają margines błędu 10 km/h, wielu kierowców i tak nie stosuje się do limitu wynoszącego 140 km/h.
Dlaczego powstają kolejne pomiary prędkości
Odcinkowe pomiary prędkości to obecnie jedno z najskuteczniejszych narzędzi w walce z nadmierną prędkością na drogach. W przeciwieństwie do klasycznych fotoradarów, które rejestrują tylko moment przekroczenia limitu, systemy odcinkowe obliczają średnią prędkość na całym monitorowanym dystansie. Dzięki temu nie można uniknąć odpowiedzialności poprzez chwilowe zwolnienie przed kamerą. W ocenie ekspertów, takie rozwiązania przynoszą realne efekty – liczba wypadków i kolizji na objętych nadzorem trasach spada nawet o kilkadziesiąt procent.
W przypadku autostrady A4 system ma szczególne znaczenie, ponieważ jest to jedna z najbardziej obciążonych dróg w Polsce. Przez województwo opolskie codziennie przejeżdżają tysiące pojazdów, w tym ciężarówki i auta osobowe zmierzające w kierunku Wrocławia i Katowic. Kontrola prędkości na długich odcinkach ma zmniejszyć ryzyko wypadków spowodowanych brawurową jazdą.
Nowe urządzenia i większa liczba kontroli
CANARD zapowiedział, że do połowy 2026 roku liczba wszystkich systemów nadzoru prędkości w Polsce wzrośnie o 128 nowych urządzeń. Obejmą one zarówno odcinkowe pomiary, jak i fotoradary oraz kamery na skrzyżowaniach i przejazdach kolejowych. Modernizacja ma na celu objęcie kontrolą większej liczby dróg krajowych oraz poprawę płynności ruchu.
Nowe systemy działają w pełni automatycznie – kamery rejestrują moment wjazdu i wyjazdu pojazdu z odcinka, a następnie obliczają średnią prędkość. Jeśli wynik przekracza dozwolony limit, system automatycznie przesyła dane do Centrum Nadzoru, które wystawia mandat. Dzięki temu proces przebiega szybciej i bez udziału policjantów, a skuteczność karania wykroczeń wzrasta.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Według statystyk Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn śmiertelnych wypadków na polskich drogach. Dlatego rozbudowa sieci pomiarów ma nie tylko charakter represyjny, lecz przede wszystkim prewencyjny. Celem jest zmiana nawyków kierowców i utrzymanie stałej prędkości jazdy.
Eksperci przypominają, że kierowcy, którzy utrzymują równomierne tempo jazdy, nie tylko unikają mandatów, ale także oszczędzają paliwo i ograniczają emisję spalin. Wprowadzenie długich pomiarów, takich jak ten między Opolem a Prószkowem, to krok w stronę nowoczesnego i bezpieczniejszego systemu transportowego.
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na autostradzie A4 staną się przełomem w historii polskiego systemu kontroli ruchu. 15-kilometrowy odcinek między Opolem a Prószkowem będzie najdłuższym w kraju, a jego uruchomienie ma realnie wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa. Działania CANARD to część szerokiego programu modernizacji dróg i wzmocnienia nadzoru, który w kolejnych latach obejmie kolejne regiony Polski. Kierowcy powinni przygotować się na większą liczbę kamer i dokładniejsze kontrole, a przede wszystkim – na potrzebę jazdy zgodnej z przepisami.
