Wielu Polaków zastanawia się, czy nadchodzące święta przyniosą choć odrobinę zimowego nastroju. Po krótkim epizodzie śnieżnym z początku grudnia aura szybko wróciła do jesiennych standardów, a większość kraju pozostaje wolna od białego puchu. Najnowsze analizy pogodowe wskazują, że tegoroczna Wigilia może być zupełnie inna, niż wiele osób zapamiętało z dzieciństwa, Santeos.pl podaje.
Synoptycy zauważają, że obecne warunki atmosferyczne wyraźnie odbiegają od typowych dla grudnia i nie widać sygnałów, które miałyby to szybko zmienić. Z prognoz wynika, że świąteczny krajobraz najprawdopodobniej będzie przypominał późną jesień, a nie środek zimy.
Grudzień 2025 bardziej jesienny niż zimowy
Pierwsze dni grudnia przyniosły nadzieję na początek stabilnej zimy, jednak chwilowe ochłodzenie szybko ustąpiło miejsca znacznie cieplejszemu powietrzu. Zarówno europejskie, jak i amerykańskie modele numeryczne wskazują, że w najbliższym czasie dominować będą dodatnie temperatury. W ciągu dnia słupki termometrów mogą lokalnie sięgać nawet 15 stopni, co w tym okresie roku pozostaje rzadkością. Nocami przewidywane są wartości od 1 do 5 stopni, a w pasie zachodnim i południowym nawet wyższe. Tak łagodny przebieg pogody sprawia, że pokrywa śnieżna utrzymuje się jedynie w wyższych partiach gór i jest bardzo ograniczona.
Czy śnieg wróci przed Wigilią? Modele są coraz bardziej zgodne
Jeszcze kilka dni temu model GFS sugerował możliwość pojawienia się silniejszych opadów śniegu około połowy grudnia. Wstępne kalkulacje wskazywały, że biały puch mógłby pokryć znaczną część kraju, przynosząc krótką zimową odsłonę. Z czasem jednak prognozy te uległy korektom, a kolejne aktualizacje całkowicie wycofały scenariusz szerokich opadów. Modele ECMWF i GFS obecnie zgodnie pokazują, że do Wigilii nie dojdzie do trwałego napływu zimnego powietrza z północy. Jeśli pojawią się jakiekolwiek krótkotrwałe i lokalne opady śniegu, będą one symboliczne i nie utrzymają się na powierzchni. W tej chwili trudno mówić o realnej szansie na prawdziwie zimowy krajobraz.
Prognoza na Wigilię 2025. Czy 24 grudnia spadnie śnieg?
Najświeższe prognozy długoterminowe wskazują jednoznacznie, że Wigilia 2025 będzie raczej ciepła i wilgotna. Temperatury 24 grudnia mają według modeli osiągać od 3 do 8 stopni, a lokalnie mogą być jeszcze wyższe. W takiej sytuacji niemal w całym kraju zamiast opadów śniegu prognozowany jest deszcz, niskie chmury i umiarkowany wiatr. Specjaliści IMGW zaznaczają, że wyliczenia sezonowe należy traktować ostrożnie, jednak ich zgodność w tym przypadku jest wyjątkowo duża. Na ten moment nie pojawia się żaden sygnał, który sugerowałby nadejście świątecznego ochłodzenia.
Czy śnieg pojawi się po Nowym Roku? Co pokazują modele sezonowe
Coraz większe zainteresowanie budzi również pogoda na dalszą część zimy. W modelach sezonowych zauważalna jest wyraźna zmiana, która ma nastąpić dopiero na przełomie stycznia i lutego. Według wyliczeń CFS właśnie wtedy możliwe są silniejsze mrozy oraz znaczące opady śniegu, a lokalnie także kilkudniowy epizod zimowy. Do połowy stycznia jednak prognozy pozostają stabilne i nie zapowiadają poważnych ochłodzeń. Takie zestawienie danych pozwala sądzić, że przedświąteczne tygodnie będą przypominać jesienne miesiące, a białe Boże Narodzenie pozostanie jedynie życzeniem.
Czy prognozy na Wigilię mogą się jeszcze zmienić?
Synoptycy podkreślają, że dokładne przewidywanie warunków atmosferycznych możliwe jest dopiero na około dwa tygodnie przed daną datą. Okno najbardziej wiarygodnych prognoz dla Wigilii otwiera się zwykle między 10 a 14 grudnia. Choć teoretycznie możliwe są jeszcze korekty, obecnie wszystkie główne modele meteorologiczne wskazują na scenariusz bezśnieżny. W świetle dostępnych danych Boże Narodzenie 2025 zapowiada się jako ciepłe, mokre i pozbawione zimowej scenerii. Dla wielu osób może to oznaczać rozczarowanie, jednak eksperci przypominają, że ostatnie lata pokazują wyraźną tendencję do łagodniejszych zim w tej części Europy.
