Przenosiny z Napoli do Interu Mediolan miały być dla Piotra Zielińskiego początkiem nowego etapu w karierze. Tymczasem reprezentant Polski znalazł się pod rosnącą presją i falą krytyki. Jego forma budzi coraz większe wątpliwości, a włoskie media otwarcie sugerują, że jego czas w Mediolanie może dobiegać końca, Santeos.pl podaje, powołując się na niezalezna.pl.
Słaby start w nowym klubie
Od początku sezonu 31-letni pomocnik nie potrafi przebić się do podstawowego składu. W pierwszych pięciu meczach Interu uzbierał zaledwie 121 minut gry, a w kilku spotkaniach nie pojawił się na boisku ani na chwilę. Trenerzy dają mu szanse, ale Polak nie wykorzystuje ich w pełni.
Według dziennikarzy sportowych jego występy są ostrożne, mało dynamiczne i pozbawione charakterystycznej dla niego kreatywności.
Francesco Colonnese bezlitosny dla Polaka
Były obrońca Interu Mediolan Francesco Colonnese nie ukrywa rozczarowania postawą Zielińskiego. W rozmowach z mediami stwierdził, że reprezentant Polski nie wnosi energii do gry zespołu i wygląda, jakby brakowało mu pewności siebie.
„Zieliński gra, jakby stąpał po jajkach. Nie narzuca tempa, nie daje drużynie intensywności, wygląda na zagubionego” – ocenił Colonnese.
Ekspert dodał, że w tak silnym klubie jak Inter trudno o cierpliwość, a konkurencja w środku pola jest ogromna. Każdy słabszy występ może oznaczać utratę miejsca w kadrze meczowej.
Zawiedzione nadzieje po transferze z Napoli
Zieliński miał być jednym z filarów nowego projektu Interu po udanych latach w Napoli. Klub liczył, że jego doświadczenie i wizja gry wzmocnią drugą linię zespołu. Jednak rzeczywistość okazała się dużo trudniejsza.
Pomocnik zmagał się z urazami i problemami zdrowotnymi, które spowolniły jego adaptację. Choć deklarował gotowość do walki o skład, w meczach Serie A często ustępuje miejsca bardziej dynamicznym zawodnikom.
Możliwy transfer już zimą
Coraz więcej wskazuje na to, że Inter może rozstać się z Zielińskim szybciej, niż ktokolwiek przypuszczał. Według doniesień z włoskich redakcji klub rozważa jego transfer w zimowym okienku 2026 roku.
Wśród potencjalnych kierunków najczęściej wymienia się Leeds United, które po powrocie do Premier League szuka doświadczonego pomocnika. Alternatywą może być liga arabska, gdzie Polak już wcześniej miał oferty, ale z nich zrezygnował, licząc na sukces w Mediolanie.
Statystyki Zielińskiego w Interze (2025/2026)
Sezon | Mecze | Minuty gry | Bramki | Asysty | Średnia ocena |
2025/26 | 5 | 121 | 0 | 0 | 5.8 / 10 |
Dane obejmują pierwsze pięć kolejek Serie A.
Reakcje kibiców i mediów
Fani Interu w mediach społecznościowych nie kryją frustracji. Wielu z nich zarzuca Zielińskiemu brak determinacji i motywacji. Inni bronią Polaka, podkreślając, że potrzebuje czasu na przystosowanie się do stylu gry nowej drużyny.
Włoskie redakcje są jednak bardziej bezlitosne – w ostatnich tygodniach jego nazwisko coraz częściej pojawia się na listach piłkarzy do sprzedaży.
Co dalej z Zielińskim?
Piotr Zieliński wciąż ma kontrakt z Interem do 2026 roku, ale jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie w najbliższych miesiącach, zimowy transfer wydaje się bardzo realny.
Zainteresowanie Premier League może być dla niego szansą na nowe otwarcie – zwłaszcza w lidze, gdzie tempo i fizyczność są znacznie większe niż we Włoszech.
Piotr Zieliński przechodzi trudny okres w swojej karierze. Po latach sukcesów w Napoli nie potrafi odnaleźć się w strukturze Interu Mediolan. Ostra krytyka ze strony włoskich ekspertów i słabe statystyki mogą sprawić, że jego przygoda z „Nerazzurri” zakończy się szybciej, niż przewidywano.
Wszystko wskazuje na to, że najbliższe tygodnie będą decydujące – zarówno dla przyszłości Zielińskiego, jak i jego dalszej roli w reprezentacji Polski.