Кларов Эрен
W ostatnich dniach, kontrowersyjna wypowiedź Donalda Trumpa dotycząca możliwego przeniesienia meczów przyszłorocznych Mistrzostw Świata z niektórych amerykańskich miast, wywołała reakcję ze strony FIFA, Santeos.pl podaje, powołując się na onet.pl.
Wiceprezydent FIFA, Victor Montagliani, stanowczo odpowiedział na sugestie byłego prezydenta USA, podkreślając, że decyzje o lokalizacjach meczów podejmuje sama federacja piłkarska, a nie politycy.
Co powiedział Donald Trump
25 września 2025 roku, Donald Trump zasugerował, że niektóre mecze Mistrzostw Świata w 2026 roku, które miałyby odbywać się w Stanach Zjednoczonych, mogą zostać przeniesione z miast, które uważa za „niebezpieczne” lub które nie współpracują z jego polityką imigracyjną i kryminalną. Wspomniał w szczególności o San Francisco i Seattle, które są rządzone przez polityków z Partii Demokratycznej. Trump zasugerował, że jeśli uzna, iż te miasta nie spełniają standardów bezpieczeństwa, mecze mogą zostać przeniesione do innych lokalizacji.
- Donald Trump: „Jeśli uznam, że nie jest to bezpieczne, przeniesiemy mecze do innych miast” – powiedział prezydent USA.
FIFA reaguje na sugestie Trumpa
Odpowiedź FIFA była stanowcza i jednoznaczna. Victor Montagliani, wiceprezydent FIFA, podczas konferencji prasowej w Londynie zaznaczył, że decyzje o lokalizacjach meczów Mistrzostw Świata 2026 należą wyłącznie do federacji piłkarskiej, a nie do polityków. Podkreślił, że „piłka nożna jest od nich ważniejsza i przetrwa ich reżim, ich rząd czy ich hasła”.
- Victor Montagliani (FIFA): „Z całym szacunkiem dla obecnych światowych przywódców, piłka nożna jest od nich ważniejsza. To nasza gra, która jest większa niż jakakolwiek jednostka i większa niż jakikolwiek kraj.”
Jakie zmiany mogą wynikać z tych kontrowersji?
Plany dotyczące miast-gospodarzy przyszłorocznych Mistrzostw Świata zostały ogłoszone już w 2022 roku, a szczegóły dotyczące rozegrania finału na MetLife Stadium w East Rutherford zostały ustalone w lutym 2024 roku. Wprowadzenie zmian w tych planach mogłoby wiązać się z poważnymi trudnościami logistycznymi i prawnymi.
Mecze mundialu 2026 mają odbyć się w 11 amerykańskich miastach: Miami, San Francisco, Filadelfii, Atlancie, East Rutherford (Nowy Jork), Dallas, Kansas City, Houston, Los Angeles, Seattle i Bostonie, a także w kanadyjskich miastach Toronto i Vancouver oraz w meksykańskich Monterrey, Guadalajarze i Meksyku.
Co to oznacza dla Mistrzostw Świata 2026?
Mimo że Trump zasugerował możliwość przeniesienia meczów, decyzje o takich zmianach leżą wyłącznie w gestii FIFA. Mundial 2026, który będzie współorganizowany przez USA, Kanadę i Meksyk, ma być historyczny, ponieważ po raz pierwszy wezmą w nim udział 48 drużyn, a mecze będą rozgrywane w wielu miastach tych trzech krajów. Wprowadzenie jakichkolwiek zmian w tych planach byłoby ogromnym wyzwaniem organizacyjnym i logistycznym, dlatego na pewno nie będzie to decyzja podejmowana pochopnie.
Pomimo kontrowersyjnych słów Donalda Trumpa, FIFA stanowczo podkreśla, że to federacja decyduje o lokalizacjach meczów, a piłka nożna jest ponad polityką. Decyzje dotyczące Mistrzostw Świata 2026 pozostają w rękach FIFA, a wprowadzenie zmian w planach byłoby dużym wyzwaniem. Z pewnością będą to kolejne Mistrzostwa Świata, które przyciągną uwagę fanów piłki nożnej na całym świecie, a wątpliwości wokół wyboru miast mogą tylko podgrzać atmosferę wokół tej wielkiej imprezy.