Mikołaj „Bagi” Bagiński, znany tancerz i zwycięzca programu „Taniec z Gwiazdami”, po raz pierwszy tak szczerze opowiedział o swojej relacji z siostrą, Matyldą, która ma zespół Downa. W wywiadzie udzielonym w podcaście „WojewódzkiKędzierski”, Bagi mówił o emocjonalnym wsparciu, jakie otrzymuje od swojej siostry, a także o tym, jak Matylda wpłynęła na jego życie i dorosłość. To poruszająca opowieść o rodzinnej więzi, która stała się fundamentem jego dojrzałości i wrażliwości, Santeos.pl podaje, powołując się na party.pl.
Matylda – największa inspiracja dla Bagińskiego
Mikołaj Bagiński nie kryje, że Matylda była dla niego ogromną inspiracją w życiu. Tancerz przyznał, że jego młodsza siostra miała ogromny wpływ na jego rozwój emocjonalny i wychowanie. „Czuję, że szybko dorosłem”, powiedział Bagi, wspominając o swoich obowiązkach jako starszy brat. Dodał, że od najmłodszych lat dbał o Matyldę, towarzysząc jej w codziennym życiu. „Przed pójściem spać zawsze przychodziłem do niej, całowałem ją w główkę i mówiłem na dobranoc” – wyznał Bagi.

Matylda a „Taniec z Gwiazdami” – rodzinne wsparcie
Matylda odegrała kluczową rolę w sukcesie Bagińskiego w programie „Taniec z Gwiazdami”. Choć tancerz zdobył Kryształową Kulę, Bagi podkreśla, że „to Matylda jest prawdziwą zwyciężczynią”. Podczas ceremonii wręczenia nagrody, Bagi zabrał ją ze sobą, uznając ją za najważniejszą osobę w swoim życiu. „To dzięki Matyldzie jestem tym, kim jestem” – powiedział. Dla niego sukces w programie to również sukces jego siostry.
Bagi o życiu z Matyldą – wyzwania, empatia i wrażliwość
W wywiadzie Mikołaj opowiadał o wyzwaniach, z jakimi borykają się rodziny osób z zespołem Downa. „W naszym domu zawsze panowała otwartość na emocje, uczono nas rozmawiać o tym, co czujemy” – dodał. Dzięki Matyldzie, która była bardzo wrażliwa na emocje innych, Bagi nauczył się empatii i otwartości na ludzi. Zauważył, że wielu ludzi nie rozumie trudności, z jakimi zmagają się rodziny takich osób, ale nie zniechęca go to do dalszego angażowania siostry w jego życie zawodowe. „Jaram się, że mogę jej pokazać ten świat” – powiedział dumnie.
Społeczne postrzeganie osób z niepełnosprawnościami
Bagi stara się zmieniać społeczne postrzeganie osób z niepełnosprawnościami, w tym osób z zespołem Downa. Uważa, że „wielu ludzi nie dostrzega, jak wyjątkowe są osoby takie jak Matylda”. Jego celem jest pokazanie światu, że osoby z zespołem Downa są pełnoprawnymi członkami społeczeństwa, którzy zasługują na szacunek i zrozumienie. Mikołaj Bagiński w swoich działaniach publicznych często angażuje Matyldę, pokazując ją jako silną, niezależną osobę, która może wiele wnieść do życia innych.
Mikołaj Bagiński z dumą mówi o swojej relacji z Matyldą, swoją siostrą, która ma zespół Downa. Jego słowa o wrażliwości, empatii i dorosłości, jakie wyniósł z domu rodzinnego, są inspiracją dla wielu osób. Dzięki Matyldzie, Bagi staje się nie tylko lepszym bratem, ale i człowiekiem, który stara się zmieniać społeczne postrzeganie osób z niepełnosprawnościami. Jego historia to dowód na to, jak wielki wpływ mogą mieć bliskie osoby na nasze życie.
