Proście więc Pana żniwa

0 737

Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo (Łk 10, 2) słowa Pana Jezusa skierowanie do Apostołów są wyrazem troski o każdego człowieka oraz wyrazem odpowiedzialności jaka spoczywa na Apostołach za kontynuowanie w świecie misji, którą zlecił im Pan Jezus.

Ojciec Święty Jan Paweł II w Orędziu na Światowy Dzień modlitw o nowe powołania w 2003 roku napisał:

Naszym podstawowym obowiązkiem jest bowiem modlić się do «Pana żniwa» za tych, którzy już teraz w sposób szczególny naśladują Chrystusa w życiu kapłańskim czy zakonnym, oraz za tych, których On w swoim miłosierdziu nie przestaje powoływać do tych ważnych posług w Kościele.

 

Zachętę do modlitwy o nowe powołania kieruje do nas wszystkich także Ksiądz Biskup Ordynariusz, który stawia nam wszystkim tak duchownym jak i świeckim pytanie:

Co konkretnie robimy, aby do seminarium duchownego w Sandomierzu zgłaszali się młodzi ludzie, którzy odczuwają pragnienie służenia Bogu przy ołtarzu?

 

Ważne jest, abyśmy wszyscy uświadomili sobie, że modlitwa o powołania to nasza wspólna sprawa. Modlimy się o powołania, ale czy także pragniemy by takie powołanie zrodziło się w mojej rodzinie? czy jestem gotowy/gotowa aby mój brat, syn, wnuk poszedł do seminarium?

 

Dla nas wszystkim przykładem wytrwałej modlitwy o powołania może być włoska miejscowość Lu, która jest położona ok. 90 km od Turynu (obecnie miejscowość zamieszkuje ok. 1200 osób). W XIX wieku matki tej parafii wraz ze swoim proboszczem rozpoczęły cotygodniową modlitwę w intencji powołań. Raz w miesiącu przyjmowały w tej intencji Komunię Świętą. I stała się rzecz niebywała z tej małej miejscowości wyszło 323 powołania: 152 kapłanów i 171 sióstr zakonnych.

Matki z tej parafii modliły się bardzo prostą ale jakże wymowną modlitwą:

Panie spraw, aby jeden z moich synów został kapłanem! Ja sama pragnę żyć jako dobra chrześcijanka i prowadzić moje dzieci ku dobru dla uzyskania tej łaski, by móc ofiarować Ci, Panie, świętego kapłana. Amen.

 

Potrzeba, abyśmy wszyscy modlili się o nowe powołanie, ale i prosili Pana Jezusa, aby dał nam serca otwarte na przyjęcie powołania w naszej rodzinie.

 

Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział, że:

Seminarium to określony czas i miejsce, ale to przede wszystkim wspólnota wychowawcza w drodze.

Seminarium można powiedzieć jest szkołą drzew, roślin. Nasieniem jest powołanie, czyli każdy kto do niego wstępuje. W seminarium jest ono pielęgnowane, podcinane i podlewane, by stało się drzewem. Pomagają w tym księża profesorowie, siostry zakonne, bracia klerycy, ale także i TY sam musisz szukać miejsca, by dobrze się „zakorzenić” tzn. zaufać Chrystusowi. Mówi się czasem o klerykach, że są „kapłanami jutra” i właśnie od tego jak głęboko zakorzenisz się w Chrystusie przez modlitwę (indywidualną i wspólnotową), naukę (poznawanie teologii, filozofii czy języków) oraz pracę zależy „jutro” Kościoła.

 

Modlitwa w intencji powołań autorstwa bł. Michała Sopoćki:

Boże miłosierny, daj Kościołowi swemu wielu gorliwych i świętych kapłanów! Wybierz i powołaj ich sam spośród ludu swego, aby żaden niepowołany między nimi się nie znalazł, a żaden powołany nie został pominięty. Kształtuj ich sam łaską Ducha Świętego, jak niegdyś przysposobiłeś przez Niego Apostołów! Niech prawdę Twoją i Twoje nakazy głoszą słowem, przykładem i życiem! Niech pracują w Twojej winnicy bez znużenia, oczekując w pokorze wyników swej pracy tylko od Ciebie i nie szukają niczego prócz Twojej chwały. Wzbudź na nowo w Kościele owego Ducha, którego wylałeś na Apostołów! Amen.

 

Jeśli słyszysz głos powołania,

NIE ZWLEKAJ,

Ale odpowiedź na nie z ufnością proroka Izajasza

OTO TA POŚLIJ MNIE (IZ 6, 8).

Komentarze
Loading...