Odkupieńcza ofiara Jezusa Chrystusa
Jezus przybył na świat, by odkupić nasze grzechy.
Odkupienie to wykupienie jakieś osoby z niewoli.
W sensie dosłownym było ono dokonywane w czasach ISTNIENIA NIEWOLNICTWA. Istniały nawet specjalne grupy ludzi, które zbierały pieniądze, by wykupić jeńców z niewoli.
Każdy z nas rodzi się z grzechem pierworodnym, ze skłonnością do grzechu.
Wszyscy jesteśmy w niewoli grzechu.
Jako ludzie nie jesteśmy w stanie zapłacić odpowiedniej ceny za nasze zbawienie.
Mógł to uczynić jedynie Jezus Chrystus, który jest Bogiem.
Jako człowiek mógł ofiarować siebie w imieniu całej ludzkości, a ponieważ jest Bogiem, ta ofiara ma wartość nieskończoną, wystarczająca, by wynagrodzić za wszystkie grzechy ludzkości.
Chrystus sam wzywał i stale wzywa do tego swych uczniów: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Mk 8,34). Niejednokrotnie też mówi o prześladowaniach, jakie czekają Jego uczniów: „Sługa nie jest większy od swego pana. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować” (J 15,20); „będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość” (J 16,20). Ten i inne teksty Nowego Testamentu stały się źródłem tradycji teologicznej, duchowej i ascetycznej, która od najdawniejszych czasów głosiła konieczność i wskazywała drogi pójścia za cierpiącym Chrystusem, nie tylko poprzez naśladowanie Jego cnót, ale także poprzez współdziałanie w powszechnym odkupieniu i przez uczestnictwo w Jego ofierze.
Jeśli Chrystus odkupił ludzkość, przyjmując krzyż i śmierć „za wszystkich”, to ta Chrystusowa solidarność z każdym człowiekiem zawiera w sobie równocześnie najpotężniejsze wezwanie do solidarnego współdziałania z Nim w dziele odkupienia.
Cena naszego Odkupienia to Ciało i Krew Chrystusa, ofiarowane Ojcu na drzewie Krzyża.
Jezus cierpiał i umarł za nasze grzechy, byśmy mieli udział w Jego Królestwie, w Królestwie odkupionych.