Rozważając dzisiejszą Ewangelię (Łk 7,11-17), uderzają mnie słowa Jezusa:
Młodzieńcze, Tobie mówię wstań!
Wstań ze swoich słabości!
Wstań ze swoich grzechów!
Wstań ze swoich wyobrażeń, czy grzesznych pragnień!
Wstań, bo tam nie ma życia!
Dzisiaj Chrystus przychodzi do Ciebie, bo może Ciebie już niosą na marach do grobu. Może nie ma w Tobie życia. Może odszedłeś od niego daleko. On przychodzi do Ciebie. On widzi Twoje nieszczęście. Zatrzymuje się, wzrusza się nad Tobą, i ożywia Cię! Dlaczego? Bo Cię Kocha! Bo pragnie, abyś żył! Nie tylko teraz, nie tylko chwilą. On chce, abyś był szczęśliwy na wieki!!! Będziesz szczęśliwy, tylko będąc z nim!
Więc wracaj do Pana, który ożywia! Dobrego dnia 
+