#JestemWolny [26] Nauczanie Papieży o elektronicznych środkach społecznego przekazu – część 4

0 518

Jan Paweł II w jednym, ze swoich orędzi stwierdza, że: „przekaz społeczny posiada dziś wielkie możliwo­ści; Kościół widzi w nim znak twórczego i zbawcze­go dzieła Bożego, które człowiek ma kontynuować. Środki przekazu mogą więc stać się potężnymi ka­nałami przekazywania Ewangelii, czy to na pozio­mie preewangelizacji, czy też na poziomie dalszego pogłębiania wiary, sprzyjając tym samym ludzkiej i chrześcijańskiej promocji młodzieży. Wymaga to oczywiście:

–  głębokiego działania wychowawczego w rodzinie, w szkole, w parafii, poprzez katechizację, mającego na celu nauczanie i prowadzenie młodych ludzi ku zrównoważonemu i zdyscyplinowanemu korzysta­niu ze środków przekazu, pomagającego im w wy­rabianiu sobie własnego, oświeconego przez wiarę, krytycznego sądu na temat tego, co oglądają, czego słuchają lub co czytają (Inter miriflca, 10, 16; Communio et progressio, 67-70, 107);

– dokładnego i specjalnego przygotowania teore­tycznego i praktycznego – w seminariach, w stowa­rzyszeniach apostolatu osób świeckich, w nowych ruchach kościelnych, zwłaszcza młodzieżowych –  polegającego nie tylko na poznaniu środków spo­łecznego przekazu, ale służącego takiej realizacji ich niewątpliwych możliwości, by sprzyjały umoc­nieniu dialogu w miłości i więzów jedności (Communio et progressio, 108, 110, 115-117);

– czynnej i spójnej obecności chrześcijan we wszyst­kich sektorach społecznego przekazu, wnoszącej nie tylko wkład ich przygotowania kulturalnego i zawodowego, ale również żywe świadectwo wiary (Communio et progressio, 103);

– zaangażowania wspólnoty katolickiej, która –  je­śli będzie to konieczne – wystąpi przeciw spekta­klom i programom godzącym w moralne dobro młodzieży, będzie walczyć o to, by informacje na temat Kościoła były prawdziwe i domagać się audy­cji pozytywnie inspirowanych autentycznymi war­tościami życia (Inter mirifica, 14);

– ukazywania orędzia ewangelicznego w jego inte­gralności z całą troską o to, by go nie zdradzić, nie zbanalizować, nie sprowadzić do roli narzędzia idei społeczno –  politycznych; ale także dostosowania przekazu –  tak, jak czynił to Chrystus, najdoskonal­szy wzór w tej dziedzinie –  do odbiorców, do men­talności ludzi młodych, do ich sposobu mówienia, do sytuacji i warunków, w jakich żyją (Catechesi tradendae, 35, 39, 40)”[1].

W innym orędziu stwierdza, że: „środki społecznego przekazu są bowiem nowym areopagiem współczesnego świata, wielkim fo­rum, które –  jeśli jest w pełni wykorzystane –  umoż­liwia wymianę autentycznych informacji, kon­struktywnych idei i zdrowych wartości, a w ten spo­sób tworzy wspólnotę. To z kolei staje się wyzwa­niem dla Kościoła, aby zajmując się problematyką środków społecznego przekazu nie tylko wykorzy­stywał je do szerzenia Ewangelii, ale by starał się wprowadzać ewangeliczne orędzie do nowej kultu­ry, ukształtowanej przez współczesne środki prze­kazu, w tym także do nowych języków, nowych technik, nowych postaw psychologicznych (zob. Redemptoris missio, 37)”[2]. Cdn.

 

 

[1] Jan Paweł II, Komunikacja społeczna w  służbie chrześcijańskiej promocji młodzieży, w: OPŚDKS 1967-2002,
red. M. Lis, Częstochowa 2002, s. 135 – 136.

[2] Jan Paweł II, Z pomocą Ducha Świętego głosimy nadzieję, w: OPŚDKS 1967-2002, dz. cyt., s. 222 – 223.

Komentarze
Loading...