#DobrejNiedzieli – Z obfitości serca mówią jego usta (Łk 6, 39 – 45)

0 5 410

Jezus opowiedział uczniom przypowieść: “Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, podczas gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego. Nie ma drzewa dobrego, które by wydawało zły owoc, ani też drzewa złego, które by dobry owoc wydawało. Po własnym owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia, ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta”.

 

  • Autor: św. Łukasz – Syryjczyk pochodzący z Antiochii, lekarz (Kol 4, 14), towarzysz i współpracownik Pawła Apostoła.
  • Czas powstania Ewangelii: przedział czasowy od 80 do 90 roku.
  • Miejsce spisania:Według Hieronima i Grzegorza z Nazjanzu ewangelia powstała w Grecji, według innych świadectw – w Aleksandrii lub Rzymie.
  • Adresaci: chrześcijanie pochodzenia pogańskiego – potwierdza to treść ewangelii, w której autor konsekwentnie opuszcza to, co mogłoby razić i nie interesować nawróconych z pogaństwa; wyjaśnia też terminy, zwyczaje i święta żydowskie.
  • Główna myśl dzieła:Myśl teologiczna skupia się przede wszystkim na misterium paschalnym, Królestwie Boga i Ducha Świętego, uniwersalizmie Dobrej Nowiny i nowej reguły życia, której wykładnią jest Ewangelia Zbawiciela. Dla ewangelisty historia zbawienia przyjmuje 3 okresy: 1. Czas Izraela – proroctwa i przygotowanie do pełni zbawienia, sięgające aż do Jana Chrzciciela; 2. Czas działalności mesjańskiej Jezusa – tzw. środek czasów – czas zbawienia; 3. Czas Kościoła – czas misji apostolskiej, dawania świadectwa, prześladowań.

 

 

  • Miejsce zdarzenia: Bliżej niesprecyzowana równina w Galilei
  • Bohaterowie: Jezus
  • Kontekst: Początkowa działalność Jezusa w Galilei
  • Rodzaj: Przypowieść

 

 

Dzisiejsza ewangelia jest trzecią a zarazem ostatnią sekcją mowy Jezusa, wygłoszonej na równinie. Łukasz prezentuje serię metafor, które określa mianem przypowieści (παραβολὴν, 6, 39). Bezpośrednio po nowym wprowadzeniu w w. 39a, które jest uważane za cezurę, oddzielającą perykopę od treści uprzedniej, ewangelista przedstawia kolejno elementy mowy Jezusa. Pierwszym jest przysłowie o niewidomych (w. 39b), które posiada formę powtarzającego się pytania. Dalej, bez jakiejkolwiek formy przejściowej autor wprowadza temat mistrza i ucznia (w. 40). Do tego dołącza szersze przysłowie o drzazdze i belce w oku (ww. 41 – 42), gdzie widoczne są dwa pytania retoryczne, jeden imperatyw, po którym zostały podane wnioski dotyczące przyszłości. Metafora – następny element perykopy – odnośnie drzew i owoców (dwie powtórzone mowy mądrościowe w aspekcie negatywnym – ww. 43 i 44b, stanowią ramy ogólnej zasady, wyrażonej w sposób pozytywny 44a) odnosi się do ludzi i jest przykładem tzw. parallelismus membrorum, który zapętla się wokół mowy mądrościowej.   

Widać zatem, iż w perykopie tej ewangelista podkreślając liczbę dwa: dwóch niewidomych (w. 39b), uczeń i mistrz (w. 40), dwóch braci (ww. 41 – 42), dwa drzewa (ww. 43 – 44), dobre i złe osoby (w. 45), stara się zestawić i dokonać emfazy ogólnego dualizmu jakim jest dobro i zło, obecne na świecie.

Widać z powyższego, że tekst jest złożony, choć posiada wspólny mianownik. W naszej dzisiejszej analizie spróbujmy skupić się na części przypowieści, która odnosi się do metafory dwóch drzew, połączonej ściśle z metaforą o dwóch rodzajach ludzi.

Pierwsze drzewo zostało określone przymiotnikiemκαλὸς, który w swoim polu semantycznym odnosi się do piękna, dobra, szlachetności dobroczynności, trafności, słuszności i znakomitości. Drugie drzewo jest zdefiniowane przy użyciu przymiotnika σαπρός, odnoszącego się do czegoś co jest puste, spróchniałe, zgniłe, zbutwiałe i złe. Metafora ta zostaje rozbudowana o motyw owocowania tychże drzew. Jezus w aspekcie negatywnym ukazuje, iż pierwsze z drzew, będąc z natury dobre i szlachetne nie może przynieść owocu złego (w tym przypadku na określenie tego owocu został użyty przymiotnik σαπρός); podobnie to co jest zgniłe, zepsute i złe nie jest w stanie owocować czymś dobrym (na oznaczenie tego owocu Łukasz używa leksemu καλὸς).

Dalsza część przypowieści zawiera środek retoryczny, ukazujący explicite obraz wyrażony za pomocą metafory. Jezus dla wyjaśnienia metafory drzewa złego, używa prostego porównania zaczerpniętego ze świata roślin, wskazując, iż nie jest możliwy paradoks, aby cierń owocował figami a jeżyna wydawała owoc winogron, bo to jest domeną – choć nie zostało to wypowiedziane wprost a implicite  – drzew szlachetnych jak figowiec czy winna latorośl.

Antynomia ta jest bazą treściową dla wprowadzenia motywu dwojakiego działania człowieka; można powiedzieć, że Jezus przechodzi od obrazu do tematu. By to lepiej zrozumieć znowu trzeba odwołać się do greckich jednostek leksykalnych, obecnych w w. 45. Pierwszą z nich jest słowo ἀγαθὸς, które w odniesieniu do osób i rzeczy zawsze wskazuje na dobro; drugą stanowi wyraz πονηρὸς – antonim względem pierwszego, wyrażający kogoś lub coś złego, przykrego, zepsutego i niegodziwego. Ludzie ci – wedle narracji perykopy – posiadają w sercu θησαυρος, skarbiec, zapas, skład, szkatułę. I w tym momencie już powinniśmy zauważyć łańcuch semantyczny, pewien ciąg przyczynowo – skutkowy. Człowiek dobry (ὁ ἀγαθὸςἄνθρωπος) ze swojego dobrego skarbca (ἐκ τοῦ ἀγαθοῦθησαυροῦ), który ma w sercu (τῆς καρδίας) wyciąga dobro (προφέρει τὸ ἀγαθόν). Człowiek zły (ὁ πονηρὸς), w swoim sercu jest posiadaczem złego skarbu (ἐκ τοῦ πονηροῦ), z którego wyciąga zło (προφέρει τὸ πονηρόν).

w. 45b wydaje się być treściowym sprawdzianem kontekstu poprzedzającego. Według Jezusa ludzka mowa jest odbiciem tego co jest wewnątrz: ἐκ γὰρ περισσεύματος καρδίας λαλεῖ τὸ στόμα αὐτοῦ, „bowiem z zawartości serca mówią jego usta”.

 

τυφλὸς / tuflos / niewidomy

οὐκ ἔστιν μαθητὴς ὑπὲρ τὸν διδάσκαλον / uk estin mathetes hiper ton didaskalon / nie jest uczeń ponad mistrza

κάρφος / karfos / drzazga

δοκὸς / dokos / belka

δένδρον / dendron / drzewo

 

„Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta”.

Komentarze
Loading...