#DobrejNiedzieli – XVI Niedziela Zwykła B
Mk 6, 30-34
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: «Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco». Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu.
Odpłynęli więc łodzią na pustkowie, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich wyprzedzili.
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce niemające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach.
Oto słowo Pańskie.
Pewnego dnia święty przeor Antoni dyskutował z młodzieńcami, którzy podobnie jak on zdecydowali się na spędzenie swojego życia na pustyni. Zbliżył się wtedy do nich z szacunkiem pewien myśliwy, polujący na zwierzynę.
Widząc świętego przeora, jak wraz z otaczającymi go uczniami śmiał się wesoło i kiwał głową, podszedł do nich i zażądał, aby przestali się śmiać i nie płoszyli mu zwierzyny.
Przeor Antoni przemówił wówczas do niego spokojnie:
«Włóż swoją strzałę do łuku i strzelaj».
Myśliwy uczynił to.
«Teraz uczyń to samo z drugą, potem następną, a potem jeszcze następną…», mówił święty.
Myśliwy zaprotestował: «Jeśli będę tyle razy naciągał swój łuk, złamie się wreszcie!».
Święty spojrzał na niego z uśmiechem: «To tak samo jak w życiu duchowym. Kto kroczy drogą Boga, musi mieć dużo sił. Ale jeśli się trudzimy więcej niż trzeba, nie będzie z tego żadnego pożytku. Dlatego też od czasu do czasu przypominajmy sobie, że siódmego dnia odpoczywał nawet Bóg».
Pomyśl dzisiaj o swoim łuku. Ale przede wszystkim pomyśl o siódmym dniu.


Bóg zachęca Cię do dbania o swoje zdrowie psychiczne, relację z Nim ale także gotowości do służenia innym. Zastanów się, czy przypadkiem ktoś nie cierpi z powodu Twojego niezorganizowania ale także braku elastyczności w codziennym życiu.
Pamiętaj, że Twoja relacja z Bogiem będzie potwierdzona w czynach miłości względem drugiego człowieka. Nie zawsze znajdziesz czas na dłuższą adorację, ponieważ komuś będziesz niósł pomoc. W takim wypadku nie miej wyrzutów sumienia. Właśnie zacząłeś być jak Chrystus, który był gotowy zrezygnować z swoich planów dla ratowania tych, którzy tego potrzebowali.