#DobrejNiedzieli – “Jesteście moimi przyjaciółmi” (J 15,9-17)
Jezus powiedział do swoich uczniów: “Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby Ojciec dał wam wszystko, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali”.
Autor: św. Jan – jeden z dwunastu Apostołów, umiłowany uczeń Chrystusa Pana
Czas powstania Ewangelii: koniec I wieku, między 80 a 100 rokiem
Miejsce spisania: możliwe, że Efez lub wyspa Patmos
Adresaci: wszyscy chrześcijanie
Główna myśl dzieła: Znajduje się w zakończeniu Ewangelii: zapisano [to], abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc mieli życie w imię Jego (J 20,31).
Miejsce zdarzenia: Jerozolima, Wieczernik
Czas: Ostatnia Wieczerza
Bohaterowie: Jezus, Apostołowie
Kontekst: przed ustanowieniem Eucharystii; bezpośrednio po przypowieści o krzewie winnym i jego latoroślach
„Wytrwajcie w miłości mojej” – mówi Jezus do Apostołów. O jaką miłość Chrystusa tu chodzi? Czy o tę, którą uczniowie miłują Jego, czy o tę, którą On miłuje uczniów? W poprzednim zdaniu Jezus powiedział „Ja was umiłowałem”, a zatem chodzi raczej o tę drugą. To znaczy, że uczniowie mają teraz dostęp do miłości Chrystusa, a polecenie „wytrwajcie!” wzywa do tego, żeby tego dostępu nie stracić. Wytrwać w Chrystusie to znaczy nie stracić tego, co On mi daje.
Jest jeszcze jeden owoc tego wytrwania w Chrystusie: to radość, co więcej – radość pełna. Właściwością Boga jest dawanie radości. Dlatego Jezus mówi: „To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna”. Takiej radości pozbawieni są ci, którzy nie trwają w Chrystusie.
Ten dar Boga oferowany uczniom, miłość i radość, nie może pozostać bez odpowiedzi i domaga się jej w postaci zewnętrznego świadectwa. Tym świadectwem jest przestrzeganie Bożego przykazania miłości wzajemnej. Do tej pory Jezus mówił o „przykazaniach” (w liczbie mnogiej), teraz mówi o jednym tylko przykazaniu, gdyż w tym właśnie przykazaniu miłości zawierają się wszystkie inne.
Uczniowie, którzy odpowiadają w ten sposób – żyjąc według przykazania miłości – otrzymują godność przyjaciół Boga: „Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję”. Być przyjacielem Boga to nie jest jednak rzecz, na którą się zapracowuje i otrzymuje ją jako nagrodę. To coś, co uczeń wpierw otrzymuje od Boga, a jego zadaniem jest to utrzymać i zachować. Jezus mówi: „Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.” Oznaką bycia przyjacielem Boga jest to, że ktoś zna Jego zamiary i plany, w odróżnieniu od sługi, który ma za zadanie tylko wykonywać polecenia, bez zastanawiania się nad nimi. Sam tytuł sługi, zwłaszcza sługi Bożego, jest zaszczytny (już w Starym Testamencie), tym niemniej tytuł przyjaciela przewyższa go zdecydowanie. Różnica tkwi w dostępie do Pana: sługa ma dostęp do Jego poleceń, przyjaciel ma dostęp do Niego samego. W Starym Testamencie przyjacielem Boga jest nazwany Abraham, wzór wiary i ufności Bogu. Ten, kto przestrzega przykazania miłości upodabnia się do Boga, bo postępuje tak, jak Osoby Boskie. Dlatego ma dostęp do Niego samego.
Ale to bycie przyjacielem (przyjacielem Boga) to nie tylko przywilej, ale także zadanie. Od sługi się wymaga, wymaga posłuszeństwa i lojalności. Natomiast na przyjaciela się liczy, liczy się na jego uczciwość i wierność. Kiedy sługa zawiedzie, otrzymuje karę i nadal jest sługą, otrzymuje następne polecenie (tak było z Izraelem w Starym Testamencie). Kiedy przyjaciel zawiedzie, powoduje smutek i utratę zaufania, które tak trudno jest naprawić (tak jest z Ludem Bożym w Nowym Testamencie). Dlatego na początku Jezus wezwał uczniów: „Wytrwajcie w miłości mojej”, to znaczy: nie utraćcie jej! Bo przecież jesteście przyjaciółmi a nie sługami.
cara. (chara) – radość
dou/loj (dulos) – niewolnik, sługa
fi,loj (filos) – przyjaciel; ten, kto kocha (stąd np. bibliofilia – miłość do książek)
Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.
Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Wytrwajcie w miłości mojej!